sobota, 2 września 2017

Nowy dar dla Muzeum

Muzeum Diecezjalne, które utworzone zostało z potrzeb patriotycznych, w atmosferze budzenia się w okresie niewoli narodowej zamiłowania do historii i poszukiwania dowodów chwały dawnej Polski, otrzymało do zbiorów niezwykły dar. Jest to skrzyneczka patriotyczna o wym.: 12,5cm x 30,8cm x 19,5cm wykonana na zesłaniu na Syberii, z sosny syberyjskiej i czeczotki.

Skrzyneczka należała do Gustawa Tarczewskiego (zm. 1877 r.) byłego właściciela dóbr Komorów i Sokołów w Ziemi Warszawskiej, który za udział w Powstaniu Styczniowym, po skonfiskowaniu własności ziemskiej został wysłany na bezterminowe zesłanie w Irkucku. Po czternastoletnim pobycie w Irkucku powrócił do ziemi grodzieńskiej i zmarł w powiecie brzesko-litewskim w 1877 r.

Na wewnętrznej stronie wieka skrzyneczki zachował się rysunek ołówkiem, przedstawiający Gustawa Tarczewskiego i jego przyjaciela - autora rysunku - malarza Wincentego Sleńdzińskiego. Portretowani siedzą przy stole, zwróceni ¾ do siebie. W dłoniach trzymają fajki z długimi cybuchami. Na stole ustawiony jest samowar i szklanka z herbatą. W prawym dolnym rogu znajduje się inskrypcja: „Kniaginin/1865/ 1 /Marca – Wincenty/Sleńdziński”

Wincenty Leopold Sleńdziński (1837-1909) był malarzem i konserwatorem malarstwa. Naukę rysunku i malarstwa pobierał u ojca oraz w pracowni Knutego Rusieckiego w Wilnie. Uczył się też muzyki u Stanisława Moniuszki. Wspierany przez Benedykta Tyszkiewicza wyjechał w r. 1856 (wraz z M. E. Andriollim) do Moskwy, gdzie kształcił się w Szkole Malarstwa, Rzeźby i Architektury pod kierunkiem S. Zaranki i W. Pierowa. W 1863 r. przyjechał do Wilna. Za udział w Powstaniu Styczniowym został aresztowany i wyrokiem sądu wojskowego skazany na zesłanie do gub. Niżnonowogrodzkiej. W styczniu 1864 wyjechał na miejsce zesłania do Kniaginina. W 1867 przeniesiono go do Charkowa.

W 1871 r. został zwolniony z dozoru policyjnego. Mieszkał jakiś czas w Krakowie, gdzie poznał Jana Matejkę. W 1873 r. wyjechał do Drezna, mieszkał u Józefa I. Kraszewskiego. Z Drezna przyjeżdżał w Poznańskie, restaurował obrazy w zbiorach kórnickich, bywał w Krakowie. 
W 1875 r. za przypadkowe przejście w górach granicy austro - węgierskiej został deportowany do Charkowa, później mieszkał w Sumach na Ukrainie.

Wincenty Sleńdziński to ojciec malarza Ludomira Sleńdzińskiego (1889-1980). Ich twórczość prezentowana jest w galerii im. Sleńdzińskich w Białymstoku.(informacje o artyście ze strony galerii)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz