A noc jest jasna jak
dzień, ciemność jest dla ciebie jak światło
(Ps 139)
(Ps 139)
Obraz Chrystus niosący krzyż ze zbiorów naszego
muzeum, namalowany w 1 poł. XVII w., jest włoskim refleksem sztuki Lodovico Carraciego.
Przedstawienie wyodrębnione ze sceny Drogi Krzyżowej
rozgrywa się jak gdyby w środku nocy, wśród nieprzeniknionej ciemności. Cienie
własne są tak głębokie, że wtapiają postać w ciemne tło, gubiąc zarysy,
zacierają przestrzenność.
Na przykładzie tego oraz innych znajdujących się w naszych
zbiorach obrazów, omówiony został nurt malarstwa pittura tenebrosa.
Problem światła i ciemności w malarstwie baroku, nie był problemem
czysto artystycznym, przenikał on całe życie umysłowe tego czasu, religię,
filozofię i nauki przyrodnicze. Ciemność była konieczna, aby ukazać element
tajemnicy, dzięki niej tradycyjne tematy biblijne – zgodnie z zaleceniami
soboru trydenckiego - nabierają podniosłego nastroju. Sformułowania,
które zawierają pochwałę nocy i ciemności, można odnaleźć w pismach św. Jana od Krzyża,
który uważał m.in., że noc duszy jest konieczna dla osiągnięcia duchowej
doskonałości i dojścia do Boga. Św. Jan
od Krzyża znał także pisma św. Ignacego Loyoli, który wskazywał przebywanie w
ciemności, jako szczególnie sprzyjające kontemplacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz